Tej jesieni jeszcze nie żegnamy się z koronką. Zmysłowa faktura pojawiła się w kolekcjach F/W najważniejszych domów mody! Trend występuje (prawie) pod każdą postacią, ale ja zajęłam się sukienkami.
Koronki wróciły do łask na przełomie wiosna/lato 2010 i wciąż mają grono wielbicieli. W tym sezonie najczęściej pojawiają się w wersji mixu grubych i delikatnych wzorów. Pomysłów na koronkę jest tyle, ilu jest projektantów. Just Cavalli tkaninę łączy z dżinsem, Emilio Pucci proponuje koronkowe żaboty, a Rodarte sukienki a la' firanki.
Koronkowe sukienki możemy nakładać nie tylko na specjalne okazje. Takiej kreacji można nadać rockowy pazur, dzięki drapieżnym elementom w postaci ramoneski i butów z ćwiekami. Należy jednak pamiętać, że ta tkanina została stworzona po to aby podkreślać naszą kobiecość, a nie ją ukrywać.
Jeśli nie przepadacie za namiarem koronki wybierzcie drobne elementy oraz detale, np. zdobienia na sukienkach, rękawach albo wykończenia spódnic.
Podobaja się Wam?
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz