Marc Jacobs jest fanem 82-letniej artystki. Teraz namówił ją na współpracę.
Yayoi Kusama zajmuje się sztukami wizualnymi już od kilkudziesięciu lat, a najlepiej znanym motywem jej twórczości są ogromne kropki i groszki, dekorujące wielkie przestrzenne instalacje. Jej repertuar to także performanse i mniej niewinne od kropek wzory- motywy falliczne. W Centre Pompidou właśnie zamknięto wielką retrospektywną wystawę artystki. Teraz jej prace pojadą doTate Modern w Londynie, a później zostaną pokazane w Nowym Jorku - obie wystawy są współfinansowane przez Louis Vuitton, współpraca nie jest więc przypadkowa.
Już w lipcu w sklepach pojawią się torebki, akcesoria, ubrania, buty, a nawet zegarki i biżuteria współtworzone przez artystkę. Marc Jacobs należy do jej wiernych fanów - w 2006 roku odwiedził jej pracownię w Tokio, co pokazano w filmie dokumentalnym "Marc Jacobs & Louis Vuitton". Wówczas Kusama wręczyła Jacobsowi torebkę Louis Vuitton ręcznie ozdobioną charakterystycznymi białymi kropkami. Ciekawe czy wspólna kolekcja będzie bazować na tym patencie czy będzie miała szerszy repertuar?
Jak myślicie, czy holding LVHM słusznie inwestuje w sztukę? Podobają wam się "vuittony" wzbogacone przez artystów?
